siema , siema ;-)
Komentarze: 2
czesc ;-)
dzień jak dzień :) niby to lany poniedziałek a i tak żadnych rewelacji nie było.
mama nawet mnie zapomniała oblac , wiec w tym roku jeszcze nikt mnie nie oblał ;) i dobrze.
w sumie to bałam się isc nawet do kościoła <hahaha> tak wiem żałosne.
hm cały dzień w domu ;-) około 14 zjadłam obiad , oblukałam pare stron i poszłam spac, więc jakieś dobre 20 min temu wstałam :PP ogólnie pogoda się popsuła i pada -.- ahh tylko na to czekałam :D
ostatnio zastanawiam się czy ja przypadkiem nie jestem jakieś fatum :D ponieważ co powiem to się później sprawdzi :D hihihi :D
koniec notki . ;-)
dalsze plany :> no to więc tak dalej się bede obijac aa o 20 ponownie witaj 'titanic' <3 w sumie uwielbiam ten film choc ogladałam go wiele razy ;-)
dobra ,strzałeczka :>
Dodaj komentarz